Wtorkowe przedpołudnie, środek Poznania i przerażające wydarzenie – atak na ochroniarza transportującego środki pieniężne. Informacje te uzyskaliśmy od rzecznika prasowego wielkopolskiej policji, młodszego inspektora Andrzeja Borowiaka. Napastnicy zaatakowali z nożem pracownika ochrony, który choć został ranny, udało mu się oddać strzały z broni palnej. Policja natychmiast rozpoczęła poszukiwania sprawców tego dramatycznego incydentu.
Agresja miała miejsce chwilę przed godziną 11:00 na ulicy Grobla w Poznaniu. Nadkomisarz Maciej Święcichowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu przekazał Interii informację, że kilka strzałów padło z broni palnej należącej do osoby uprawnionej do jej posiadania.
Doprecyzowanie powyższej informacji przyszło od mł. insp. Andrzeja Borowiaka, który potwierdził, że to ochroniarz był tym, kto użył broni palnej. W trakcie brutalnego napadu, ochroniarz stracił transportowane przez siebie pieniądze, które stały się łupem napastników. W pierwszych godzinach po incydencie, policja nie miała danych o tym, czy doszło do jakichkolwiek obrażeń. Jednak po godzinie 12, Borowiak ujawnił, że ochroniarz padł ofiarą ataku nożownika. Mimo to, szczęśliwie odniósł tylko niegroźne rany na ręce.